We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Ramona Rey (2011)

by Ramona Rey

/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      25 PLN  or more

     

1.
u-u 00:42
2.
wyo-s-t-rz 05:04
WYO-S-T-RZ zapowiedz się jasno bardzo aby nagle przyćmić wszystko dopełnij siebie i mnie głośno i cicho zapowiedz by nie usnęła czujność zapowiedz jak chcesz a ja zachęcam mocno, mocno, mocno zachęcam cię wyo-s-t-rz kształty potem rozmyj je, porwij, rozrzuć i pozwól im scalić się powróżyć im pozwól zobaczyć następny dzień musiałam się zmieniać wciąż się oddawać poruszać się, przekształcać, budować i spalać walczyć o energię umieć przetrwać bez niej traciłam czujność traciłam co moje co wrodzone spadałam w nieznane w przypadkową stronę poczytajmy, pokaż daj swoją rękę wejdźmy, poczujmy bajkę ze wzmożonym pigmentem gdzie się zaczynasz gdzie jest cię najwięcej w jakim świetle pokazuję cię ostatnie ujęcie
3.
bez pytań 03:10
BEZ PYTAŃ bez pytań gdzie jestem i czy jeszcze dzień mnie nie budzi gdy noc jeszcze mówi potrzebujesz pomocy jak my, my, my jak my dotykasz mnie jeszcze poruszasz mną jeszcze jeszcze cię słyszę jeszcze ci wierzę ale… ale odłączam się mam jeszcze wieki spiszę słowa zanim je usłyszę namaluję twarze zanim je zobaczę stworzę łuny świateł wśród nich zatańczę bez pytań gdzie jestem w ciemności każdy krok, który zrobię będzie krokiem we właściwą stronę myśl się spóźnia dzień cichnie mam jeszcze wieki mam jeszcze chwilę bez pytań gdzie jestem otwieram w sobie nowe miejsce mam przeczucia wybujałe łatwe, wysokie aż niewytłumaczalne i nadmiar marzeń
4.
high 04:03
HIGH we are the champs take, take, take take me to space to the place I love take me to space, to space to the top, top, up to the place I used to dream about here I lose my days I will not even count them there in space
5.
na moście 02:23
6.
imiona 03:06
IMIONA może, jeszcze nie istnieje nawet to, co mnie dotyka ale ja czuje chłodzi mnie lub straszy przedrzeźnia nawiedza zajmuje moją uwagę obrazy, hasła, stają się być realne są tam wszystkie moje, moje imiona moje realne moje linie papilarne moje, moje moje wszystkie imiona realne, nierealne moje linie papilarne moje, moje może, jeszcze nie istnieje nawet to, co mnie dotyka ale ja czuje chłodzi mnie lub straszy przedrzeźnia nawiedza tak nieznośnie mnie określa natrętnie jestem dotykają mnie przeczucia zwiastujące mnie może, jeszcze nie istnieje nawet to, co mnie dotyka ale ja czuje chłodzi mnie lub straszy przedrzeźnia nawiedza
7.
ślady 04:01
ŚLADY nic mi się nie podoba tak naprawdę atut mój to powieki złożone do snu prawie i wewnątrz tylko taniec i same mocne słowa same trudne decyzje, którym ja muszę sprostać zostać czy wyjść ci naprzeciw położyć wzrok na tobie czy nie powiedzieć czy zamknąć ten temat na wieki same trudne decyzje którym ja muszę sprostać czy poznajesz moje ślady rozpraszam się w przestrzeni i w świecie małym znasz każdy, znasz każdy i nic nie wiesz znasz każdy, znasz każdy i nic nie wiesz czy pozwolić się dotknąć odsłonić czy dostrzeżesz czy odczytasz ten kształt tą twarz czy będziesz mógł czy będziesz chciał jestem w panice jak co chwila jak zwykle omijam to co miałam co mam pobudzam się tym czego nie znam jeszcze moje zmysły w końcu krzyczą zgodnie jednocześnie
8.
ale 00:33
9.
selekcjonuj 03:40
SELEKCJONUJ wśród słów, mgły słów unoszących się nie rozumiem nic wśród słów, słów mgły słów gęstej nie słyszę nic tylko ciśnienie i presję czysty lęk przed byciem człowiekiem tylko głośny szmer głośny szmer czuje nastroje wszystkich mam je na sobie ich oddechy, marzenia ich lęki i niechęci ich chęci, niechęci w sobie noszę selekcjonuj selekcjonujcie bodźce wszystkich naraz nie zniosę myśli nie łączą się nie konstruują, uciekają nie układają mnie w żadną całość i to jest najgorsze selekcjonuj selekcjonujcie bodźce wszystkich naraz nie zniosę tylko głośny szmer głośny szmer czuje nastroje wasze mam je na sobie teraźniejsze i wczorajsze wojny i ekstazy wasze na sobie noszę selekcjonuj przekazujecie siebie całych emitujecie selekcjonuj selekcjonujcie bodźce wszystkich naraz nie zniosę
10.
POZA ZASIĘGIEM jesteś poza zasięgiem moich możliwości z daleka ładniej wyglądasz jak każdy i jak wszystko, co jest na horyzoncie bielą błyszczy to, co jest szare w rzeczywistości tego mi trzeba stale dużo i w nadmiarze na zapas, teraz, na później na kiedyś i na zawsze dużo miękkiego na miękkie spadanie to chcę to chcę dostawać na wszystkie swoje okazje to mi przynoście to zbieram wytrwale dużo miękkiego na miękkie spadanie myślę, że tam się uspokoję tam się prześpię ukoję i zapomnę, że ludzie gdzieś są i pomyśle… i pomyśle, pomyślę czym płacić im gorzej czy złem za dobro czy dobrem za zło huit, sept, six, cinq, quatre, trois, deus, un
11.
na dole 04:02
NA DOLE wewnątrz, w środku, najniżej na samym dnie na dole, w ciemnościach błogościach tak, że niemal nie wiadomo gdzie wciąż na jawie, zwyczajnie wciąż normalnie tak przy wszystkich noszę to w tłumie i to w biały dzień nie oddałam jeszcze tyle spraw sobie odłożyłam jednocześnie zapomniałam o tym wszystkim, co na potem a jak przyspieszyć jak siebie jak zmienić relacje z czasem inaczej by traktował nas by inaczej traktowały się te wszystkie marzenia by to one czekały w kolejce do wejścia do urzeczywistnienia one same na narodziny swoje na stanie się na swój dzień później walczyły o przetrwanie o własne bycie lub nie na dole w ciemnościach, błogościach tak, że niemal nie wiadomo gdzie tak przy wszystkich noszę to w tłumie i to w biały dzień niech nie spadają na meteorytach spadają i się spalają wyglądają ładnie i zwodzą odległe, dalekie zawsze dotykają głęboko sprzężenie zwrotne przeszłość zagląda do przyszłości i odwrotnie co przyniesie to ostrzeżenie dla każdego po bajce po jednej dla mnie i dla ciebie
12.
nieprawda 02:16
NIEPRAWDA mów do mojej wyobraźni poszerzaj ją spieszy mi się, spieszy się spiesz nadaj moim cieniom swoich kształtów nasyć siebie mną dotrzyj do moich mocy do dobrych i złych stron mów do mojego czasu i nie powtarzaj mnie nie powtarzaj mnie nie powtarzaj mnie nie powielaj mnie głaszcz mój sen mów do mojej wyobraźni do mojej wieczności nie zasypiaj w niej nie zamyślaj się a mnie… trzymaj mnie słowami niegasnącymi opowieściami i nie powtarzaj mnie nie powtarzaj mnie głaszcz mój sen nie wierzę lustrom ani jego gestom jego kontrolom i dobrym stronom nie wierzę barwom odcieniom , kolorom nie dowierzam swoim oczom mogę być nieprawdą po omacku krążyć zadawać się z przypadkiem z nim przypadkiem z chwilą się zadawać być i się samozadowalać nie dostrzegać swych słabości być i przywłaszczać sobie cały czas
13.
kusiciel 03:29
KUSICIEL wszystkim wszystkim się dziś podobam wszystkim tym co mnie nie widzą też najmilsze są ostatnie chwile czuje się najpewniej najlepiej co chwile spada jakiś gest z nieba dekoncentruje kusi imponuje chodzę z dużym parasolem bo on uszlachetnia mnie ale mnie tu nie będzie już nas tu nie będzie niby mnie tu nie będzie nas tu nie będzie już nie przetrwałabym niewiarygodne jest… to miejsce obraca mną do znudzenia do znudzenia i nic nie wskazuje ze kiedykolwiek mogłabym zmienić ten bieg nie opuszczaj mnie nie omijaj w swoich myślach nie zapominaj wyglądam już inaczej niż ja nie jestem podobna do swojego odbicia zmieniłam ulice godzina ustawia mi się inaczej nie ma numerów na drzwiach nie musisz uprzedzać swojego przyjścia ja i tak nie umiem tu spać
14.
WOŁAJĄ MNIE wołają mnie zjawiska oczekuję ich ale nie słyszę gdy nadchodzą są blisko bo nie mogą się przebić przez mój wewnętrzny hałas nie słyszę ich nie słyszę głośno w środku mam głośno mi moje pragnienia i twoje we mnie znalazły dla siebie idealne miejsce nie umiem niczego zabronić im nie potrafię uspokoić pochylam się nad swoją głową i widzę źle rozumiany czas mam przygotowaną odpowiedź na każdą z wielkich szans mam wszystko wyobrażone ułożone wymyślone dobrze od wielu wieków wielu, wielu, wielu, wielu i gęstą sieć zakłóceń by dostrzec siebie w Tobie wielki hałas sztucznego dnia by uwierzyć w siebie w tobie choć raz

credits

released October 25, 2011

music: Tel Arana
lyrics: Ramona Rey

license

all rights reserved

tags

about

Ramona Rey Warsaw, Poland

contact / help

Contact Ramona Rey

Streaming and
Download help

Report this album or account

If you like Ramona Rey, you may also like: